Joanna Moro uwielbia morsowanie
Joanna Moro to aktorka i prezenterka telewizyjna, której największą sławę przyniosła główna rola w serialu o Annie German. Poza tym mogliśmy zobaczyć ją w innych popularnych produkcjach, m.in. "M jak miłość", "Klanie", "Na Wspólnej", "Barwach szczęścia", "BrzydUli", "Na dobre i na złe", "Ojcu Mateuszu", "Blondynce" czy "Pierwszej miłości".
40-letnia gwiazda jest aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 170 tys. osób. Aktorka często pokazuje zdjęcia w naturalnej odsłonie - bez makijażu, a czasami nawet bez ubrania. Zdarza jej się również wskakiwać nagusieńkiej do lodowatej wody!
O tym, że Joanna Moro jest fanką zimowych aktywności wie każdy z jej fanów. Aktorka jest ogromną miłośniczką morsowania. Nie raz pokazywała swoje hobby na instagramowym koncie. W lodowatej wodzie pluskała się w ciąży, a także w swoje 40. urodziny. Kilka tygodni temu dodała obszerny opis, w którym wyjawiła, jakie są zalety morsowania.
Dla mnie i dla wielu mi znajomych osób zimne kąpiele są sposobem na energiczne i pozytywne przetrwanie naszej szarówy, a też czerpanie z tego, w jakim klimacie żyjemy. Traktuję to jako trening fizyczny i mentalny. Spędzenie czasu na łonie natury - napisała na początku długiego wpisu.
Zobacz również: Joanna Moro straciła cały dorobek życia. Została oszukana i okradziona. "Budzisz się niemal bez niczego"
Joanna Moro szaleje na nartach w stroju kąpielowym
Zimą spotkać ją można również na stokach narciarskich. Gdy tylko może zabiera bliskich w góry, by spędzać czas na świeżym powietrzu. Tak zrobiła m.in. w ten weekend. O ile wiele osób lubi szusować na nartach, to Joanna Moro poszła o krok dalej. 40-latka postanowiła bowiem zrzucić narciarski kombinezon. Zamiast niego założyła czerwony strój kąpielowy z wycięciami! Tak wystylizowana wybrała się na stok! Relacją pochwaliła się na Instagramie.
Godzinka na stoku w stroju kąpielowym i trening mentalny i fizyczny zrobiony. To kto ze mną jutro na sztruksik - wrażenia niezapomniane - napisała na Instagramie.
Fani Joanny oniemieli z wrażenia. W komentarzach powtarza się pytanie, czy nie jest jej zimno. "Ale to jest ogień. Ale to są super emocje" - odpisała.
W czerwonym kostiumie prezentowała się niczym ratowniczka ze "Słonecznego patrolu"! Dobrze, że o kasku nie zapomniała. Nie mamy wątpliwości, że Joanna w takim wydaniu przyciągała spojrzenia. Mamy nadzieję, że nie spowodowała żadnej narciarskiej kolizji.
Zobacz również: Seksowna Moro kusiła swoim boskim ciałem przed spektaklem. Niektórzy nie mogli się skupić na sztuce!
![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)