To, że celebryci jeżdżą i parkują swoje auta, jak chcą, przestaje nas już zaskakiwać. Nadal jednak zasługuje na piętnowanie. Nie są przecież ponad prawem, a ich brawura na drogach zagraża bezpieczeństwu i życiu innych kierowców. Złe parkowanie natomiast utrudnia ruch samochodów i pieszych.
NIE PRZEGAP: Wzburzona Joanna Moro broni swoich wpadek wokalnych: Jestem jak Kora. WIDEO
Joanna Moro ignoruje znaki drogowe, by zejść zupę
Joanna Moro przyjechała ostatnio do popularnej wśród gwiazd restauracji połączonej z delikatesami. Pogoda nie rozpieszcza, więc zjadła tam sobie gorącą zupę, by się ogrzać. I kupiła kilka drobiazgów do domu. Szkoda tylko, że zaparkowała swoje okazałe BMW na zakazie. Zrobiła to w dodatku tuż przed znakiem, więc niemal niemożliwe jest, żeby go nie zobaczyła. Mandat za takie wykroczenie może wynieść od 100 zł do nawet ponad 1000 zł. Tym razem jej się upiekło.
Zobaczcie w naszej galerii, jak parkuje Joanna Moro.