- Staram się żyć w zgodzie z naturą, więc nie uznaję antykoncepcji hormonalnej. Oczywiście myślę i wybieram drogę, którą idę, ale czasami Pan Bóg wie lepiej. Jeremi (drugi syn aktorki - przyp. red.) nie był planowany - mówi Joanna Moro w rozmowie z magazynem "Twój Styl".
Zobacz też: Joanna Moro: Taniec to mój żywioł
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail