Joanna Moro po trzech porodach zachwyca ciałem. Dziś zdradziła swój sekret

Joanna Moro co chwilę wrzuca na swojego Instagrama zdjęcia ze swojego życia prywatnego. Dzięki temu możemy zobaczyć co robi trójka jej dzieci: Mikołaj (10 l.), Jeremi (6 l.) i Ewa (1,5 roku), jak wyglada mąż Mirek, czy gdzie spędzają wakacje. Jednak przede wszystkim Joanna lubi pokazywać te kadry, na których widać jej idealną figurę. Fanki są zachwycone i też chcą tak wyglądać.

ZOBACZ: Joanna Moro z mężem prężą ciała na motorówce. Fani bezlitośni dla partnera aktorki

Uśmiech kontra problemy finansowe

W zeszłym roku, tuż po urodzeniu córeczki, aktorka przechodziła naprawdę trudny czas. W związku z pandemią nie miała możliwości zarobku. Teatry były pozamykane, tak samo jak nie pracowano na planach zdjęciowych. Moro publicznie wyznała, że jej sytuacja finansowa jest bardzo trudna. Ze łzami w oczach opowiadała jak wygląda jej życie.

Od tego momentu minął ponad rok, ale Asia nadal nie ma zbyt napiętego grafiku. Widać jednak, że stanęła na nogi, a swoim uśmiechem zaraża wszystkich dookoła. Postanowiła również ostro wziąć się za swój wygląd i zadbać, aby jej ciało po urodzeniu trzeciego dziecka było w jak najlepszej formie. W końcu jest jej narzędziem pracy, która może się pojawić w każdej chwili.

Recepta Joanny Moro na super figurę

Na swój profil na Instagrama aktorka wrzuciła kilka rad dla pań, które pozazdrościły jej szczupłej sylwetki i też chcą zmienić swój wygląd. Co ciekawe nie ma tu mowy o restrykcyjnej diecie, czy godzinach spędzonych na siłowni.

"Co jesz, że zachowujesz taką sylwetkę? Jak Ty to robisz? Matka trójki dzieci?

To częste pytania od Was!

Po krotce odpowiem :?Dzień zaczynam naprawdę zawsze od wody albo wody z cytryna czy cytryna z miodem , ale od napojów . Jem minimum 2 godziny po przebudzeniu albo i później , wiec Sniadanie często jest lunchem .?Sniadanie ulubione - jajka sadzone , avocado , pomidor i szpinak pieczony , kromka żytniego pieczywa z masłem . ( choć od roku staram się jeść mniej jajek , wiec robię sobie szakszuke vege)?Generalnie staram się jeść jedzenie nieprzetworzone i organiczne. Jak najwiecej warzyw w rożnej postaci . Jem mięso i ryby.?Lubię kiszonki - warzywa kiszone , jogurty, herbatę fermentowane - kombuche , pije czasami ocet jabłkowy organiczny z rana .Uwaga !!!?Jem pizze, chipsy i pije colę!!!! I żyje, to nie jest tak , ze katuje siebie jakas dieta - słucham swojego organizmu i staram się z nim współdziałać ? czuje , ze jak z czymś pofolguje albo zjem coś niekoniecznie dla mnie w tej chwili dobre to brzuch i organizm strajkuje ! Bol brzucha, wzdęcie czy wysypka na twarzy . Wtedy przypominam co ostatnio zjadła i co mogło mi zaszkodzić . Staram się unikać albo niwelować dane produkty z diety .?Na pewno zawsze zle się czuje po cukrze i dużej ilości maki , myśle ze każdy , wiecWam tez zdecydowanie radzę unikać i jak najmniej tych składników spożywać .?W zamian starać się mniej przetworzone rzeczy czyli produkty żytnie na zakwasie , owoce , orzechy , granole ( o dobrym składzie ) .?I najważniejsze- zawsze zawsze czytam etykiety produktów , które kupuje .Jeśli macie wątpliwości co do rozczytania to kieruje Was na świetny profil @czytamyetykiety .?Najważniejsze 2 - nie liczę kalorii, tylko właściwości odżywcze ✌️ im więcej tym lepiej ;)))?Najważniejsze 3 - duuuuzo pije - wody i naparów ziołowych , herbat . Soków raczej unikam wole koktajle , bo jest tam więcej błonnika ( szpinak, jarmuz, seler naciowy , pietruszka co jest pod ręka z bananem , jagodami , truskawkami , mogą byc orzechy i mleko roślinne lub woda)"