Joanna Moro podpisała na siebie wyrok?

2014-05-21 4:00

Wciąż warto dopingować Joannę Moro (30 l.) w "Tańcu z gwiazdami", choć głównej nagrody raczej nie zdobędzie. Gwiazda przyjęła główną rolę w serialu "Blondynka", gdzie zastąpi Julię Pietruchę (25 l.). Moro swą decyzją przekreśliła możliwość dalszej współpracy z Polsatem, który do końca walczył o aktorkę z TVP 1.

W programie "Świat się kręci" aktorka potwierdziła swój udział w produkcji Telewizji Polskiej. - Cieszę się bardzo. Czytałam cały scenariusz. Jest bardzo ciekawy - opowiadała rozemocjonowana Moro. Znawcy mediów mówią, że udziałem w "Blondynce" aktorka przekreśliła swoje szanse na Kryształową Kulę, główną nagrodę w tanecznym show.

Zobacz: Taniec z gwiazdami 2014. Dawid Kwiatkowski szczerze o Moro i Zając

Wszak rywalizować będzie o nią z gwiazdą polsatowskiego serialu "Pierwsza miłość", Anetą Zając (32 l.). - Jaki interes ma teraz Polsat, aby lansować gwiazdę TVP 1? Może dostać teraz bardzo skomplikowane układy choreograficzne, nie może liczyć na przychylność jury... - mówi nam osoba z produkcji show. Od Moro mogą odwrócić się też wierni widzowie Polsatu i po prostu przestaną na nią głosować. Czy tak się stanie? Wszystko rozstrzygnie się już w piątek...

Wiadomości Se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki