- Przyjechała na tydzień do kraju, potem znowu wraca do Rosji, by dalej pracować - mówi Daria Strzelecka, agentka aktorki.
Najwyraźniej Joasia nie potrafi na długo rozstać się z mężem Mirosławem Szpilewskim oraz dziećmi Mikołajem (3 l.) i Jeremim (9 mies.). Ale niestety musi i szybko to się nie zmieni. Prace na planie serialu o rosyjskiej baletnicy zaplanowane są aż do listopada.
- Zdjęcia powstają w Rosji i we Włoszech. Joanna kończy je w połowie listopada. Jest zadowolona ze współpracy. Mówi, że na planie jest bardzo fajnie - dodaje agentka aktorki.