Jeszcze długo Joanna Opozda będzie przeżywać rozwód z Antkiem Królikowskim. Nie ma się jej co dziwić. W końcu biorąc ślub przysięgali sobie miłość do grobowej deski. Tymczasem, aktor zdradził ją z sąsiadką i porzucił, gdy była w ciąży z ich synkiem Vincentem. Nic dziwnego, że aktorka nie chce na co dzień przebywać w domu, w którym przez chwilę czuli się szczęśliwi, a potem wylewała w nim ocean łez po rozstaniu. Asia podjęła więc decyzję o przeprowadzce. Pochwaliła się, ż kupiła mieszkanie, w którym zacznie wszystko od nowa. To tam chce budować szczęście razem ze swoim ukochanym synkiem.
Nadal trudno zrozumieć, to co zadziało się w tym małżeństwie. Aktorka starała się być dzielna. Wiedziała, że od tej pory może liczyć tylko na siebie. Dzień narodzin Vincenta był najpiękniejszym dniem w jej życiu. Jednak z każdym dniem dochodził do głosu smutek związany z rozpadem małżeństwa. Wydaje się jednak, że Asia w końcu powoli staje na nogi i chce budować swoje życie na nowo. Specjalnie dla swoich fanów nagrała kilka słów:
W galerii poniżej możecie zobaczyć nowe mieszkanie Opozdy:
- Dawno tutaj nic do was nie mówiłam, ale sami wiecie, że mam ostatnio naprawdę trudny czas. Nauczyłam się, że jak jest mi smutno i źle, to po prostu odkładam telefon na bok i skupiam się na tym, co naprawdę ważne, a dla mnie na tę chwilę najważniejszy jest mój synek i jego zdrowie — mówi na Instagramie.
Pochwaliła się też, że kupiła mieszkanie, które chętnie pokazała w sieci. Co prawda, jest jeszcze sporo do zrobienia, ale aktorka już ma wizję, jak wszystko będzie wyglądało.
- Dzisiaj znalazłam moment dla siebie, żeby naładować energię, naładować baterie i nagrywam do was ze specjalnego miejsca. Z mieszkania, w które włożyłam wszystkie swoje oszczędności życia. To taka inwestycja moich marzeń. Patrzę na ogródek, który na razie wygląda, jak duża piaskownica dla Vincenta, ale mam nadzieję, że tutaj w końcu zaznamy spokoju - dodaje.
Aktorka ma już wszystko zaplanowane i pokazała, gdzie będzie pokój małego Vincenta:
- Tutaj ma być pokój dla Vincenta. Już mamy wszystko zaplanowane, powybierane tapety. Na razie nie prezentuje się to najlepiej, ale będzie cudnie.