Joanna Opozda nie ukrywa, że jest zmęczona macierzyństwem. Na szczęście może liczyć na pomoc ukochanej osoby

2022-10-13 8:59

Joanna Opozda (34 l.) po rozstaniu z mężem Antkiem Królikowskim (33 l.) samotnie wychowuje ich syna Vincenta (9 m-cy). Nie ukrywa, że jest jej ciężko. Na szczęście może liczyć na pomoc ukochanej osoby. Bez niej nie dałaby sobie rady.

Opozda

i

Autor: AKPA/Kurnikowski Joanna Opozda

Wszyscy pamiętają skandal wokół rozstania Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Aktor miał zdradzać żonę, gdy ta była w ciąży z ich synem. Aktorka musiała sama radzić sobie z opieką nad noworodkiem, bo już wtedy para nie była razem. Później małżonkowie zaczęli publicznie prać brudy i padały wzajemne oskarżenia. Chodziło głównie o alimenty i opiekę nad synem. Obecnie czekają na rozwód, który w ich przypadku raczej nie będzie łatwy i szybki. Tymczasem układają swoje życie na nowo. Joanna wróciła do pracy, a Antek już nie ukrywa swojego związku z sąsiadką.

Opozda o trudach samotnego macierzyństwa

Opozda nie ukrywa, że samotne wychowywanie syna jest trudne. Sama musi mierzyć się ze wszystkimi problemami, a do tego tak organizować swoje zawodowe obowiązki, żeby pogodzić je z opieką nad Vincentem, który ostatnio daje jej w kość, szczególnie budząc się co chwilę w nocy. - Szczerze – jestem zmęczona, bo nie śpię. Mały ostatnio ma taki czas, że budzi się znowu co trzy godziny, już było lepiej i mam wrażenie, że wróciliśmy do początku. Ale on mi daje tyle radości, siły, że czerpię z tego macierzyństwa same dobre rzeczy, mimo że bywa naprawdę ciężko - wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.

Aktorka może liczyć na pomoc

Na szczęście Joasia ma wsparcie w postaci swojej ukochanej mamy. To dzięki niej jest w stanie pracować. - To jest bardzo ciężkie. Ja naprawdę wspieram każdą mamę i przytulam, bo wiem, jak trudno jest połączyć pracę z wychowywaniem dziecka. Ja, gdyby nie moja mama, miałabym zdecydowanie ciężej. Dzięki mojej mamie mogę wrócić do obowiązków zawodowych. Wiem, że nie każda kobieta, nie każda mama ma mamę, która może pomóc. Ja mam to szczęście. To nie jest łatwe. Jest do pogodzenia, ale wtedy musimy być na pełnych obrotach. Ja mam tak, że jestem teraz rannym ptaszkiem – mam wszystko ułożone, od rana do nocy, wszystko mam pozapisywane. Ja taka nie byłam. Kiedyś byłam bardziej spontaniczna, teraz jestem bardzo zorganizowana. Wszystko mam zaplanowane na parę tygodni do przodu i jakoś daję radę - dodaje. 

Sonda
Joanna Opozda jest dobrą aktorką?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki