Joanna Opozda nie wytrzymała, wyzwała powodzian. Ratowali siebie i dobytek, a nie zwierzęta. "To nieludzkie"

2024-09-16 13:27

Joanna Opozda, podobnie jak wielu Polaków, z niepokojem śledzi doniesienia na temat powodzi, która pustoszy część naszego kraju. Powódź zaatakowała mocniej, niż przypuszczano. Mieszkańcy zalewanych terenów muszą się ewakuować, a część z nich nie myśli o zwierzętach. To mocno uderzyło Opozdę, która wyzwała powodzian od "bydlaków".

Joanna Opozda na bieżąco śledzi relacje opisujące dramatyczne zmagania mieszkańców zalewanych terenów z powodzią. Wiele osób mieszkających na Dolnym Śląsku musiało się ewakuować, część nie ma prądu, dostępu do bieżącej lub pitnej wody. We Wrocławiu wydano alarm przeciwpowodziowy, a rząd debatował nad powodzią na posiedzeniu nadzwyczajnym. Przygotowywane jest rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej.

Znani i lubiani, szczególnie pochodzący z zalanych terenów, w tym trudnym czasie proponują pomoc. Tak zrobił Artur Chamski czy syn Dagmary Kaźmierskiej. Z kolei Joanna Opozda postanowiła upomnieć się o zwierzęta, które same nie poradzą sobie z falą powodziową.

Zobacz także: Dagmara Kaźmierska zareagowała, musiała lecieć do zalanej rodziny. Wydarzyło się najgorsze

Joanna Opozda ostro o bezwzględnych powodzianach

Część osób ewakuowała się już z terenów zalanych lub zagrożonych żywiołem. Niestety, niektórzy, myśląc o sobie i o dobytku, zapomnieli o zwierzętach. Na instagramowym profilu aktorki pojawiło się zdjęcie psa i mocny opis.

Nie piszcie mi, że ci ludzie nie mieli czasu zabrać swoich zwierząt. No błagam was, był czas na to, żeby się spakować i ewakuować, to nie jest nagłe trzęsienie ziemi, alerty były znacznie wcześniej, takiego pieska czy kota zostawić na pastwę losu? Nieludzkie i tyle. Zdania nie zmienię. Jesteśmy odpowiedzialni za swoje zwierzęta. To nie są rzeczy, tylko zależne od nas żyjące istoty - pisała wzburzona Opozda.

Wcześniej gwiazda nazwała powodzian porzucających pupili "bydlakami".

Zobacz także: Rodzinne miasto Artura Chamskiego zalane. "Nie mogę się dodzwonić"

Opozda apeluje o pomoc zwierzętom

Na InstaStory Opozdy pojawiły się i inne materiały dotyczące powodzi, między innymi apel, aby na obszarach zagrożonych powodzią odpiąć zwierzęta z łańcuchów. "Dajcie im szansę na przeżycie" - czytamy.

O bezpieczeństwo zwierząt apelował też Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. Wystosował prośbę o zadbanie o zwierzaki, które, będąc na uwięzi lub w zamknięciu, nie mają możliwości ucieczki przed wodą.

Zobacz także: Tomasz Kammel relacjonuje z południa Polski. Stracił kontakt z mamą, apeluje o pomoc

Zobacz więcej zdjęć. Joanna Opozda o powodzianach zostawiających zwierzęta. "To nieludzkie"

Ewa Kasprzyk mówi o powodziach. "To jest taki dzień i do płaczu i do tragedii i do przeżywania, bo wiemy, co się dzieje"
Sonda
Czy w miejscu Twojego zamieszkania jest teraz powódź?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki