Moda ślubna zmienia się w mgnieniu oka. Jeszcze jakiś czas temu, żadna kobieta nie wyobrażała sobie by pójść do ślubu w spodniach, ale nie Joanna Przetakiewicz. Projektantka wyznała ostatnio, że gdyby teraz szła do ślubu to na pewno w kombinezonie. -Gdybym teraz szła do ślubu to na pewno założyłabym biały kombinezon z długą białą peleryną. Według mnie, najlepszą stylizacją ślubną był kombinezon siostry Beyonce – Solange Knowles projektu Stephane Rolland- wyznała w wywiadzie dla magazynu Wedding. Przetakiewicz podkreśla, że w najnowszej kolekcji La Manii pojawią się znacznie odważniejsze kreacje. -Jeśli chodzi o trendy – to stawiamy na minimalizm. Odchodzimy powoli od koronek, w ofertach pojawia się coraz więcej gładkich materiałów. W 2015/16 pojawiają się suknie zarówno skromne i minimalistyczne jak i te rozbudowane z wielkimi trenami i często zdekonstruowanym dołem. Różne długości – mini i maxi. Suknie stają się coraz bardziej odważne i nowoczesne. Stworzone dla kobiety XXI wieku, a niekoniecznie dla królewny śnieżki – dodała.
Joanna Przetakiewicz: Do ślubu pójdę w kombinezonie
2015-06-26
12:05
Joanna Przetakiewicz od dłuższego czasu jest nową wyrocznią mody. Właścicielka marki La Mania, wyznała ostatnio, że do ślubu poszłaby teraz w kombinezonie.