Joanna Przetakiewicz wraz z mężem wyszła na ulice aby protestować przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Na początku nagrała krótkie wideo, w którym wyznała, że jest oburzona takim obrotem spraw: - Szokująca decyzja dziś zapadła. Od dwóch lat jeżdżę po Polsce na spotkania z kobietami w ramach Ery Nowych Kobiet. Setki spotkań offline i online. Setki akcji wsparcia, wspólnego rozwoju i pomocy. Polek, które mogą być wzorem matek. Wzorem kobiet. Potrzebują nowych szans rozwoju, a nie takiej niesprawiedliwości. Nie do wiary! - czytamy.
Przeżywamy największy kryzys współczesnego świata. Pandemię. Idącą za tym niepewność i strach.Do tego doszedł wczoraj głęboki kryzys społeczny, spowodowany fatalną decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Protesty tysięcy ludzi trwały do późnej nocy. Dziś będą trwały dalej - pisała Przetakiewicz na swoim Instagramie. Oprócz wsparcia słowem, wybrała się też na miejsce protestów w Londynie: - Słyszycie? NIE MA ZGODY‼️‼️‼️ Nic dodać, nic ująć. Już z powrotem w Londynie. Teraz protest pod Polską Ambasadą. Tłumy. Pomimo wiatru i deszczu! - napisała pod wideo. Sami zobaczcie: