Joanna Przetakiewicz wspomina związek z Janem Kulczykiem. "Równość w związku to nie są pieniądze"

Joanna Przetakiewicz wspomina związek z Janem Kulczykiem. "Wjechałam na złotym koniu do wielkiego świata biznesu"

Joanna Przetakiewicz niedawno wydała książkę, która ma na celu m.in. zwiększenie społecznej świadomości na temat finansów. Nadała jej przewrotny tytuł "Pieniądze szczęście dają". Także i o tym opowiadała jako gościni kolejnego odcinka podcastu Martyny Wojciechowskiej "Dalej". Podróżniczce i autorce równie poczytnych tytułów zwierzyła się również z tego, jak wyglądały początki jej znajomości i późniejszego związku z Janem Kulczykiem.

Cóż, wiecie, co mówi się o partnerkach bogatych mężczyzn... Zwłaszcza tak bogatych i wpływowych. Przetakiewicz zdaje sobie jednak nic z tego nie robić. Ba, mało tego! Otwarcie przyznała się, że relacja z Kulczykiem pozwoliła jej nawiązać korzystne biznesowo znajomości oraz nabrać rozeznania w tym świecie. Dzięki temu - choć jak podkreślała, już na początku spotykania się z Kulczykiem była całkowicie niezależna - stała się potem odnoszącą sukcesy przedsiębiorczynią.

Jak wspomina tamte dni? Nie ukrywała także, że późniejsze rozstanie z jednym z najbogatszych Polaków wiele ją kosztowało. Wcale nie ma tu już mowy o kwestiach stricte materialnych... Kiedy potem Jan Kulczyk poważnie zachorował, a dwa lata później zmarł, Joanna Przetakiewicz musiała ponownie ułożyć sobie życie od nowa. Dziś jest jednak szczęśliwa u boku producenta telewizyjnego i byłego męża Kayah, Rinke Rooyensa. Jak wyglądają jej relacje z piosenkarką? Obejrzyjcie wideo na końcu tekstu!

Kiedy poznałam Jana, byłam 35-letnią, samodzielnie wychowującą trzech synów matką. Kobietą niezależną, wolną i z totalnie wolnym wyborem. (...) Żeby było jasne, nigdy nie zaprzeczam temu, że dzięki Janowi ja wjechałam na złotym koniu do wielkiego świata biznesu. Wręcz do świata koronowanych głów - zwierzyła się Martynie Wojciechowskiej z początków historii znajomości z jednym z najbogatszych Polaków Joanna Przetakiewicz. Z tych słów aż bije niezbita pewność siebie! Szanujemy.

My mieliśmy spotkania o 15:00 z byłym prezydentem Niemiec, o 19:00 herbatę z królową i tak dalej... Prawdą jest jednak, że nawzajem daliśmy sobie bardzo dużo. Równość w związku to nie są pieniądze, tylko równe zaangażowanie. U nas tak było. Nigdy nie miałam kompleksu, że jestem jakimś Kopciuszkiem - równie śmiało kontynuowała Joanna Przetakiewicz w podcaście "Dalej" Martyny Wojciechowskiej. Takiego dystansu do otaczającej rzeczywistości można tylko pozazdrościć!

Martyna Wojciechowska, kiedy nie nagrywa kolejnych odcinków swojego podcastu "Dalej", podróżuje! Zobaczcie, jak bawiła się na wymarzonych Wyspach Owczych w naszej galerii zdjęć poniżej.