Chyra, Steczkowska, Ostaszewska. Gwiazdy ponad prawem!
To już plaga. Coraz więcej gwiazd nie zwraca uwagi na przepisy drogowe. Tylko w ostatnich miesiącach zrobił to m.in. Andrzej Chyra, który postawił swoje auto pod wejściem do blogu, po czym straż miejska postanowiła mu je odholować. Z kolei Maja Ostaszewska, niczym pirat drogowy, złamała kilka przepisów, przez co mogła nawet stracić prawo jazdy. W tym samym miesiącu również za nic miała prawo Justyna Steczkowska. Piosenkarka zaparkowała byle jak i byle gdzie. Zrobiła to po to, by jak najszybciej kupić sobie bagietki i coś słodkiego. Jusia znana jest bowiem z tego, że przynajmniej raz do roku media rozpisują się o wypadkach drogowych z jej udziałem. Wjechała już nawet w autobus, a za innym razem odebrano jej prawo jazdy.
Joanna Racewicz nie widzi znaków drogowych
Tym razem prawo postanowiła złamać Joanna Racewicz, która ostatnio niepoprawnie zaparkowała swój pojazd. Dziennikarka stanęła za znakiem KONIEC parkingu. W takiej sytuacji funkcjonariusze policji albo straż miejska mogłaby ukarać ją mandatem, mimo że gwiazda wykupiła bilecik.
Złamała przepisy, by pozbyć się z auta śmieci
Wszystko wskazuje na to, że Racewicz stanęła w niedozwolonym miejscu, bo właśnie tam znajdował się kosz na śmieci, a ona postanowiła z niego skorzystać. Po wyłączeniu silnika, zaczęła wyciągać z zakamarków samochodu papiery, ścierki, worki i tekturowe pudełka, prawdopodobnie po jedzeniu, i wrzuciła je do kubła. Następnie, ubrana w elegancki garnitur w dużą kratę i szpilki, ruszyła w miasto. Joanna miała dużo szczęścia, że w pobliżu nie było policji, która mogła nałożyć na nią spory mandat. Nieładnie!