Joanna Racewicz ODCHODZI z TVP po 20 latach! Jest OŚWIADCZENIE

2018-03-22 18:34

To już koniec Joanny Racewicz w TVP! Gwiazda wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że odchodzi z Telewizji Polskiej po 20 latach pracy! - Kiedy 6 marca wychodziłam ze studia „Pytania na śniadanie” nie wiedziałam, że będzie to mój ostatni program. Nie miałam więc szansy pożegnać się z Państwem i podziękować za półtora roku serdecznej uwagi i fantastycznej przygody. Czynię to więc teraz, właśnie tutaj - napisała Joanna Racewicz w specjalnym oświadczeniu, które trafiło do mediów.

Joanna Racewicz

i

Autor: AKPA

Joanna Racewicz odchodzi z TVP po prawie 20 latach pracy. Dziennikarka ogłosiła to w specjalnym oświadczeniu. Jak napisała, nie sądziła, że gdy opuszczała studio "Pytania na śniadanie", z którym była związana ostatnio, to będzie jej ostatni program. Zaznaczyła też, że nie było jej dane pożegnać się z widzami, podziękować im, dlatego postanowiła napisać oświadczenie: - Kiedy 6 marca wychodziłam ze studia „Pytania na śniadanie” nie wiedziałam, że będzie to mój ostatni program. Nie miałam więc szansy pożegnać się z Państwem i podziękować za półtora roku serdecznej uwagi i fantastycznej przygody. Czynię to więc teraz, właśnie tutaj - napisała Joanna Racewicz.

Gwiazda podziękowała widzom za to, że mogła zmienić się z prowadzącej programy informacyjne (Panorama) na osobę ze śniadaniówki. I dodała, że czekają ją nowe wyzwania: - Dziękuję za wszystkie dobre słowa i dowody Państwa sympatii. Jestem też wdzięczna za każdą krytykę, bo właśnie ona motywowała mnie do zmian, uśmiechu i pozbycia się sztywnego kostiumu „pani, która przyszła do śniadaniówki prosto z programu informacyjnego”. Teraz w moim życiu czas na kolejne zmiany - czytamy w oświadczeniu dziennikarki, które pojawiło się na teleshowwp.pl.

Racewicz napisała, że o zawieszeniu jej w "Pytaniu na śniadanie" dowiedziała się z mediów: - Napisałam wyjaśnienie, zapewniłam o gotowości do rozmowy i naprawy wszelkich niezręczności, natychmiast skasowałam wszystkie sporne materiały. Czekałam na odpowiedź ze strony mojego Pracodawcy, ale ta nie nadchodziła. Nie skutkowały także próby spotkań z Dyrekcją i Przełożonymi. Zamiast dialogu – dziesięć dni później - Telewizja Polska SA opublikowała oficjalne oświadczenie, o którym dowiedziałam się z mediów.

Oświadczenie Racewicz zakończyła słowami: - Kończę duży i ważny etap w życiu, nie czekając na decyzję z Woronicza 17. Kończę na własnych warunkach, sama, z podniesioną głową. Bo nie czuję się winna. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i otuchy. Będą dla mnie i mojego Synka tej wiosny szczególnie ważne. Z poważaniem, Joanna Racewicz

Sprawdź: Joanna Racewicz po zawieszeniu w TVP może liczyć na pomoc TEGO mężczyzny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają