Joanna Racewicz przejmująco wspomina ojca swojego dziecka. Łzy same cisną się do oczu

Joanna Racewicz we wzruszających słowach o Janeczku

Mąż Joanny Racewicz zginął tragicznie w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. Dziennikarka i jej ukochany mąż, oficer BOR-u Paweł Janeczek byli razem od 2004 rok-u. W 2008 roku na świat przyszedł ich syn Igor. Niestety, tragedia na zawsze odmieniła szczęśliwe życie rodziny. Igor miał zaledwie dwa lata, kiedy jego tata już nie wrócił do domu z ostatniego w życiu lotu, do Smoleńska.  

Joanna Racewicz nigdy nie zapomina o zmarłym mężu. I choć dziennikarce udało się samodzielnie wychować syna i zrobić karierę, Paweł Janeczek jest zawsze w jej myślach obecny. 

Racewicz o mężu: "Tata. Legenda"

Tym razem gwiazda TVP postanowiła przypomnieć wszystkim, jak wspaniałym ojcem był Paweł Janeczek dla ich syna Igora. Gdyby nie katastrofa smoleńska, dziś świętowaliby razem Dzień Ojca.  

- Tata. Legenda. Bajka na dobranoc. Odległa postać. Ze zdjęć, filmów, opowieści. Cień minionej chwili, echo głosu i oddechu. Mocna dłoń, co miała trzymać tę małą, kruchą. Prowadzić przez życie. Mówić: „Jestem. Będę.” Obietnica dotrzymana już w innym wymiarze. Warszawa, czerwiec 2008 roku. Tęsknimy ❤️ J. I I. - napisała Racewicz na swoim profilu na Instagramie. 

Racewicz korzysta z każdej okazji, aby upamiętnić ukochanego męża i ojca Igora. 1 listopada 2023 roku opublikowała ku pamięci zmarłego tragicznie męża wiersz.  

Czas zaciera ślady

- Czas zaciera ślady/kolor oczu, dotyk dłoni, zapach skóry/oddech przez sen, cichy, spokojny./odległy/Koszule złożone do skrzyni/powietrze z płuc w dmuchanej zabawce/blednące litery na marginesach./święte/Ostatnia wiadomość, cień uśmiechu/spojrzenie spotkane w oczach Syna/gest powtórzony, choć niemożliwy/jak most/Nad czasem/nad życiem/ nad kamieniem. 

"Zawsze się wzruszam"

Fani i przyjaciele Racewicz zawsze wspierają ją dobrym słowem, kiedy pamięć Pawła Janeczka powraca. Tak też było w Dzień Ojca 2024. 

- Pani Joanno każdy Pani wpis o męzu, tacie Pani syna łapie za serce.🤎🤎🤎

- Pani Joanno trudno coś mądrego napisać czytając Pani SŁOWA. Zawsze siię wzruszam i podziwam za mądrość , która bije z Pani SŁÓW.❤️

- Pani Asiu, zawsze jak pisze Pani o Śp. Mężu wzruszam się bardzo🙌

- Jest Pani bardzo mądrą, wrażliwą Mamą i tak mądrą, że nigdy nie była Tatą. To jest coś wspaniałego. Mogła Pani i jest Pani Mamą, a Tata był jeden tu na ziemie i po drugiej stronie.

- Kosmos. Nikt nie potrafi tak pisać. Rozrywa serce.Życzę każdemu, by mógł być częścią tak pięknej Rodziny, jaką stworzyłaś, zbudowałaś.Kocham Was na zawsze. ❤️🥹🙏🏽

Zobacz też: Krzysztof Rutkowski zmarł po strasznej chorobie. Tak wygląda grób legendy disco polo