Joanna Racewicz w miniony weekend pojawiła się na imprezie "Cała Polska Czyta Dzieciom", która została zorganizowana w Warszawie. Dziennikarka po imprezie udała się do domu, gdzie zdobyła się na refleksję, którą udostępniła na swoim InstaStories.
Zobacz też: Joanna Racewicz pokazała się z facetem! To słynny Leszek. "Kocham"
Joanna Racewicz szczerze o przemijaniu oraz macierzyństwie
Joanna Racewicz na dodanym przez siebie filmiku rozprawia na temat przemijającego czasu oraz macierzyństwa. Gwiazda wprost mówi, że ma momenty słabości i bycie idealnym rodzicem jest dla niej trudne i czasami nie jest w pełni możliwe.
Ja tak jeszcze dzisiaj tylko na chwilkę, bo późno, a tu przed chwilą gale, sukienki, ścianki, a tu już zwykłe życie. I chciałam wam powiedzieć, że niezależnie od tego, jak blisko możemy być z naszymi dziećmi, to czasem są takie momenty kompletnej porażki. I nie, to nie jest tutorial o tym, jak się zmywać, bardziej taka potrzeba powiedzenia: "Nie padaj". Czasem każdy z nas, pewnie ja też, mamy takie poczucie, że nie jesteśmy idealni, że nie możemy być idealni, że czasem nam też siadają nerwy. Ja też tak mam, a wy? - rozpoczęła swój długi wywód Racewicz.
Joanna w dalszej części swojego długiego wpisu zwróciła uwagę na przemijający czas. Gwiazda wspomina piękne chwile, które już nigdy nie wrócą.
I sama teraz zadałam sobie pytanie - co mnie tak nagle wzięło, wiecie, na kolejny raz całą prawdę całą dobę. Zaraz po gali zresztą, fundacji Cała Polska Czyta Dzieciom. I może to jest właśnie wspomnienie takich cudnych momentów, kiedy razem czytaliśmy książeczki. Na głosy, głośno, więcej niż 20 minut dziennie. I bardzo mi brakuje tamtych chwil. No, ale już nie wrócą. Tak się oczy pocą przy tym zmywaniu makijażu, co? - mówiła złamanym głosem Joanna.
Joanna Racewicz przeżyła w życiu wielką tragedię
Kilkanaście lat temu Joanna Racewicz w Smoleńsku straciła męża. Dziennikarka i prezenterka telewizyjna po sześciu latach małżeństwa została sama z dwuletnim synkiem, Igorem. Musiała stawić czoła trudnemu życiu w pojedynkę oraz samodzielnemu wychowaniu pociechy. Jej życie nie było więc usłane różami.
Zobacz też: Joanna Racewicz wybrała się na cmentarz z synem. Pokazała grób męża
Zobacz naszą galerię: