Aktorka ma już dość tendencji, jakie wytworzyły się w jej kraju. Scarlett mocno zaangażowała się w kampanię wyborczą popierając Baracka Obamę. Na łamach magazynu "CosmoGilr" podzieliła się swoimi spostrzeżeniami ze spotkań jakie odbyła z młodzieżą w trakcie walki wyborczej.
- Nadal żyjemy w kraju bardzo seksistowskim i rasistowskim zarazem. Patrzyłam, jak media w niektórych momentach przedstawiały Hillary Clinton i nie mogłam na to patrzeć - narzekała gwiazda.
Scarlett, nie denerwuj się! Przecież złośc piękności szkodzi!
Johansson narzeka na USA
2008-10-09
18:35
Scarlett Johansson (23 l.) w ostrych słowach skomentowała zwyczaje panujące w Stanach Zjednoczonych.