Travolta zapewnia, że sekta jest negatywnie przedstawiana tylko w mediach. W rzeczywistości to "wspaniała grupa wspierających się ludzi". - Kocham scjentologię. Jestem członkiem Kościoła od 38 lat i bez scjentologii byłbym nikim - dodaje.
Przypomnijmy, że aktor z powodu wyznań scjentologów nie leczył chorego na autyzm syna. Chłopiec zmarł, ponieważ religia nie uznawała tego za chorobę.