Johnny Depp i Amber Heard na początku zeszłego roku zadarli z australijskim prawem. Aktorska para podczas wjazdu do Australii nie zgłosiła w odpowiednim urzędzie swoich dwóch yorków. Konsekwencją tego przeoczenia był pozew. Amber Heard i jej mąż zostali oskarżeni o przemyt. Kilka dni temu w sądzie w Gold Coast aktorka została skazana na karę grzywny w wysokości 1000 dolarów australijskich.
Kara za przemyt psów została złagodzona po tym, jak Johnny Depp i Amber Heard zgodzili się nagrać wideo z przeprosinami. Na nagraniu aktorska para przeprasza australijski rząd za swoje zachowanie i apeluje do wszystkich podróżujących na Antypody o poszanowanie wyjątkowego środowiska Australii.
ZOBACZ: Johnny Depp kupił grecką wyspę za 4,2 mln euro
- Australia to piękna wyspa, pełna naturalnych skarbów, unikalnych roślin, zwierząt i ludzi - mówi na nagraniu Amber Heard. - Jest mi bardzo przykro, że Pistol i Boo nie zostali zgłoszeni podczas odprawy. Ochrona Australii jest bardzo ważna.
- Jeśli nie przestrzegasz panujących tu zasad, zostaną ci one w jasny i konkretny sposób przypomniane - dodaje Johnny Depp