Była prezydentowa, podobnie jak jej mąż Aleksander Kwaśniewski rozpływa się w zachwytach nad swoim zięciem Kubą Badachem. Mama Oli nazywa go nawet pieszczotliwie "synkiem". Mimo że Jolanta Kwaśniewska w niczym nie przypomina babci, w wywiadzie dla Vivy wyznała, że marzy o wnukach, które mogłaby rozpieszczać.
- Widzę siebie, jak w przyszłości będziemy zabierać wnuki na narty, uczyć pływać i grać w tenisa, czytać im książeczki - wyznaje prezydentowa.
Patrz też: Ola Kwaśniewska i Kuba Badach: RODZINA BĘDZIE SIĘ POWIĘKSZAĆ?
Jednak wszystko wskazuje na to, że na wnuki Kwaśniewscy będą musieli jeszcze poczekać. Jak donosi Fakt, Ola w dalszym ciągu nie mieszka z mężem, choć od ich ślubu minęły już ponad dwa miesiące. Ich willa w dalszym ciągu jest remontowana, a Kuba po powrocie z podróży poślubnej, rzucił się w wir pracy.
Nowożeńcy podobno spotykają się tylko na mieście i nie przypominają zakochanej w sobie pary. Miejmy nadzieję, że ich mieszkaniowa sytuacja szybko się zmieni i wkrótce zrobią swoim rodzicom wspaniały prezent.