Piosenkarz też podobno oswoił się już z rolą zięcia i do teściowej zwraca się "mamo". Wygląda na to, że rodzinna sielanka trwa, a doniesienia o kryzysie u młodej pary są nieprawdziwe. Może zatem czas na powiększenie rodziny?
Pytana o to, była pierwsza dama zapewnia, że jest gotowa do bycia babcią. I to od dawna. Czeka na wnuka i namawia córkę, żeby jak najszybciej postarali się o dziecko. - Mówię do Oleńki: "Nie czekajcie zbyt długo, teraz jesteśmy silni oraz pełni zapału i możemy wam pomóc" - przyznaje Kwaśniewska.
Zapowiada też, że snuje już plany zabaw z wnukami. - Widzę siebie, jak w przyszłości będziemy zabierać wnuki na narty, uczyć pływać i grać w tenisa, czytać książeczki. Dziadkowie mają przywilej rozpieszczania - żartuje mama Oli.
Młodzi mogą więc liczyć na pełne wsparcie i pomoc w opiece nad maluchem. Czekamy teraz, kiedy obwieszczą przyszłym dziadkom wesołą nowinę.
Jolanta KWAŚNIEWSKA to WZOROWA TEŚCIOWA! Zobacz, jak miło nazywa ZIĘCIA
2012-12-07
13:40
Dla rodziny byłej prezydenckiej pary to będą pierwsze takie święta. Po hucznym ślubie ich jedynej córki, rodzina Kwaśniewskich przygotuje na wigilijnym stole dodatkowy talerzyk. Choć od wesela Oli nie minęło wiele czasu, okazuje się że wszystkie lody zostały przełamane i teściowie z otwartym sercem przyjęli nowego członka rodziny. W wywiadzie dla VIVY Jolanta Kwaśniewska zdradza, że do Kuby Badach mówi nawet "synku".