José Carreras wybaczył Justynie Steczkowskiej i dał jej drugą szansę

2016-04-20 15:31

José Carreras nie ma żalu do Justyny Steczkowskiej o to, że w grudniu 2015 roku spóźniła się na ich wspólny koncert. I choć muzyk w ostatniej chwili musiał zmieniać repertuar, to nie miał do polskiej artystki pretensji. Wręcz przeciwne - para już planuje kolejny występ. Dla Steczkowskiej to szansa na odzyskania zaufania fanów

Carreras wybaczył Steczkowskiej

i

Autor: Fotomontaż AKPA

Justyna Steczkowska jako jedna z niewielu polskich wokalistek jest doceniana przez zagranicznych artystów. Świadczy o tym m.in. koncert z José Carrerasem. Autorka "Dziewczyny szamana" dostąpiła tego zaszczytu już parę razy. Niestety w grudniu ubiegłego roku Justyna Steczkowska miała jeden z najbardziej nieprzyjemnych momentów w karierze zawodowej. Wokalistka spóźniła się na koncert z hiszpańskim śpiewakiem w Krakowie. José Carreras w ostatnim momencie musiał zmienić swój repertuar. Co było powodem spóźnienia?

Tego feralnego dnia Steczkowska koncertowała w Toruniu. Była przekonana, że po zakończonym występie uda się jej dotrzeć na czas do Krakowa. To właśnie tam czekał na nią tenor z Hiszpanii. Niestety pogoda pokrzyżowała wszystkie plany. Wynajęty samolot wylądował 100 kilometrów dalej, a podróż samochodem zakończyła się fiaskiem.

Jak w tej sytuacji zareagował José Carreras? Muzyk wykazał się ogromną wyrozumiałością. Nie był zły na polską artystkę. Doskonale wiedział, że Steczkowska robiła wszystko, co w jej mocy, aby zdążyć na koncert.

- Nie martw się, jeszcze razem zaśpiewamy, szybciej niż myślisz - słowa śpiewaka przytacza "Rewia".

José Carreras wybaczył Justynie Steczkowskiej

Słowa Carrerasa stały się prorocze. Już niedługo odbędzie się jego koncert z Justyną Steczkowską. "Rewia" donosi, że już teraz gotowe są plakaty na lipcowy występ. Para artystów ma wykonać w duecie niektóre utwory Carrerasa. Jest również plan, aby hiszpański śpiewak zaprezentował publiczności własną interpretację piosenki Steczkowskiej. Dla piosenkarki to szansa na odbudowanie zaufania wśród fanów.

ZOBACZ: Ojciec skatował Mikołaja. Justyna Steczkowska we łzach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają