Józefowicz nie od dziś ma opinie konfliktowego człowieka. Raczej nikt na odcisk mu nie chce nadepnąć, gdyż w świecie teatru i musicalu to bardzo ważna i wpływowa persona.
Z drugiej strony jego małżeństwo z Nataszą ciągle fascynuje Polaków. Zważywszy też na to, iż oboje dostali pracę w "TzG". Nic więc dziwnego, że w programie satyrycznym TVN chciano sparodiować medialnych małżonków.
Na początku października wszystko było dopięte na ostatni guzik. Scenka była wzorowana na programie Kuby Wojewódzkiego (48 l.) - jest gospodarz i są goście. Brawurowo wcielający się w Kubę Michał Mayer (26 l.) zapowiada parę. Wchodzi dumny Józefowicz (Adam Młynarczyk), a Urbańska (Justyna Banasiak) fika "gwiazdę" w swoim stylu.
Oboje rozsiadają się na kanapie i zaczynają komentować plotki na ich temat. "Józefowicz" cały czas jednak nie dopuszcza do głosu żony, co kończy się awanturą na wizji...
- Pierwotnie mówiono nam, że materiał pójdzie po wyborach, bo w programie jest scena z urną i Billem. O wyborach już każdy zapomniał, a nakręcony materiał ma być ponoć przemontowany tak, aby nie było w nim Nataszy. Podobno sam Józefowicz interweniował, a że TVN ma jeszcze kilka wspólnych z nim projektów, zgodzono się na to. Myślę jednak, że wszystko trafi do kosza - mówi nam osoba zatrudniona przy programie "Hdw3D".