Para zdecydowała się na zakup i kredyt, gdy wszystko w ich życiu układało się jak po sznurku. TVP chętnie płaciło Józefowiczowi i Urbańskiej ogromne pieniądze, licząc, że z Nataszy uczyni swoją wielką gwiazdę na lata. Okazało się jednak, że telewidzowie nie bardzo przepadają za piękną tancerką i wokalistką, a niepowodzenie "Przebojowej nocy" znacząco osłabiło pozycję Józefowicza.
Za zaciągnięty kredyt udało się jedynie kupić dworek i wyremontować część domu. Jak donosi "Imperium TV", prace nad resztą zostały wstrzymane, bo Józefowiczowi i jego żonie po prostu zabrakło pieniędzy.
Ich pozycja na rynku nie jest nazbyt dobra, a plan wielkiego powrotu Urbańskiej na scenę okazał się fiaskiem. Przypomnijmy, że artystka nie wystąpi na festiwalu opolskim w koncercie "Premiery", ponieważ została zdyskwalifikowana za plagiat.
Wygląda na to, że ostatnią deską ratunku będzie ekranizacja musicalu "Metro". Jeśli i ona nie wypali, Józefowicz, Urbańska i ich maleństwo będą musieli zapomnieć o życiu na wsi w idyllicznych warunkach.