Klasyk, to piesek, którego jesienią 2017 r. Julia i Antek wzięli ze schroniska. Bardzo go pokochali, często wychodzili razem na spacery, traktowali jak członka rodziny. Jak się okazuje, ich rozstanie to wielki stres dla zwierzaka.
– Najgorzej dla psa jest wtedy, kiedy jego właściciele żyją w napięciu. Jak już się rozdzielą, to pies zaadaptuje się do nowej sytuacji. Pies cierpi najbardziej wtedy, kiedy doświadcza trudnych emocji, kiedy ludzie są w konflikcie, to on nie czuje się komfortowo. Trzeba pamiętać o tym, że pies wyczuwa konflikty i napięcia między ludźmi… – tłumaczy nam behawiorystka Joanna Iracka.
Okazuje się, że w takich sytuacjach mimo wszystko powinien zostać z jednym z właścicieli, a po kilku miesiącach dostosuje się do nowej rzeczywistości. Julia powinna to zrozumieć i zaakceptować.
– Przez jakiś czas, osoba, która odeszła, nie powinna odwiedzać psa. Niech da mu czas na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji, żeby on wiedział, że tej osoby nie ma. Po trzech miesiącach, można już jednak wrócić do spotkań, on będzie już wiedział, z kim mieszka, kto jest jego panem. Nie będzie czuł się zagubiony – mówi specjalistka.