Gwiazda serialu "BrzydUla" wypowiedziała się na ten temat w rozmowie z "Na Żywo". Możemy przeczytać, że...:
- Nadal tęsknie za Gdańskiem, ale Warszawę lubię coraz bardziej. Szczególnie latem. Ale po mieście chodzę rzadko. Jestem raczej typem domatorki. Ze znajomymi wolę spotykać się w domu. Trochę się krępuję, gdy ktoś do mnie podchodzi i pyta, czy naprawdę jestem tą Julką Kamińską i czy może sobie zrobić ze mną zdjęcie...
Obecnie Julia najbardziej koncentruje się na treningach przed finałowymi rozstrzygnięciami w "Tańcu z Gwiazdami". Aktorka poradziła sobie jakoś z kontuzją i jako faworytka przystąpi do decydujących zmagań.
Jak oceniacie szansę Kamińskiej na zwycięstwo w "Tańcu z Gwiazdami"?