– Nie mam żadnych skojarzeń związanych z Bożym Narodzeniem, bo pochodzę z rodziny, w której nie obchodziło się świąt. Sianko pod obrusem, kompot z suszu czy pachnący karp na stole nie robią na mnie wrażenia – mówi Julia Pietrucha w rozmowie z serwisem interia.pl.
Czytaj: Krzysztof Diablo Włodarczyk ogłuszył karpia winem [ZDJĘCIA]
Zamiast obchodzić święta Bożego Narodzenia gwiazda"Blondynki" wyjeżdża do Kalifornii wraz z ukochanym! Jak wyznała w rozmowie Pietrucha najlepsze święta spędziła dwa lata temu w Azji!
Podróże to wielka pasja Julii i jej partnera, dlatego tuż po Nowym Roku zakochani zamierzają wyruszyć na wycieczkę po północnym Meksyku.