48-letnia Julia Roberts przeżywa prawdziwy dramat. Aktorka zmaga się z obolałymi stawami i migrenami. Bardzo cierpi też z powodu nawracającego bólu kręgosłupa po przebytym w latach 80. poprzecznym zapaleniu rdzenia kręgowego. Poza tym od lat dokucza jej artretyzm, który powoduje u niej przewlekłe zmęczenie.
Według informatora The National ENQUIRER, Roberts starzeje się w przyspieszonym tempie, gdyż dolegliwości te mają wpływ na jej wygląd.
- Traci swój młodzieńczy wygląd, czego nie da się ukryć przed kamerą. Ma wyraźnie obwisłą skórę i coraz więcej zmarszczek na twarzy - mówi źródło tabloidu. - Przybija ją to, że coraz częściej przegrywa z konkurencją młodszych koleżanek, takich jak Jennifer Lawrence. To one dostają teraz najlepsze role, a jej telefon milczy - dodaje.
Zobacz: Festiwal Gwiazd Międzyzdroje 2016: Steczkowska zachwyciła swoją kreacją!
Na tym nie koniec problemów zdrowotnych aktorki. Według Radar Online Julia Roberts traci wzrok. Aktorka urodziła się z poważnym niedowidzeniem w jednym oku. Okazuje się, że teraz traci wzrok również w drugim.
Jej znajomi twierdzą, że prowadzenie przez nią samochodu jest bardzo nieodpowiedzialne. Podobno już raz policja ściągnęła ją z drogi. Jednak, gdy zobaczyli kto siedzi za kółkiem, obyło się bez mandatu.