Julia stała się bardzo popularną aktorką za sprawą swoich długich i pięknych nóg oraz rolom w filmach "Pretty Woman" i "Teoria spisku". W obrazach tych wystąpiła wówczac u boku Gere'a i Gibsona.
Aktorzy zaprzyjaźnili się z Roberts i zawsze ją wspierali i pomagali na planie. Julia przyznała się, że to właśnie przyjaźń z obydwoma panami, pomogła jej przetrwać w świecie napalonych facetów i teraz zawsze czuje się pewnie w obecności mężczyzn.
- Na początku mojej kariery pracowałam z tak mądrymi i przystojnymi mężczyznami, jak Richard Gere, Denzel Washington, Dennis Quaid i Mel Gibson. Mogłam ich poznać i zaprzyjaźnić się z nimi, dzięki czemu poznałam podłoże męskiej psychiki. Mężczyźni potrafią się bardzo mocno odsłonić, kiedy nie próbują cię uwieść, a ty nie flirtujesz z nimi, ani nie czujesz się onieśmielona w ich obecności - zdradziła Julia magazynowi "Allure".
Piękna Roberts z pewnością w swojej młodości musiała czuć się skrępowana w towarzystwie mężczyzn. Ciekawe co aktorka zrobiłaby, gdyby nie rady i pomoc jej starszych kolegów z branży?