Julia Wieniawa inwestuje w rosyjską technologię. Patrioci się wkurzą?

Młodziutka Julia Wieniawa już uchodzi za ikonę stylu. 21-letnia celebrytka dobrze zarabia, więc może pozwolić sobie na topowych projektantów. Czasem zdarzają się jej jednak modowe wpadki… Wieniawa błysnęła majtkami! [GALERIA]

Julka, przedstawicielka młodego pokolenia, jest trendy nie tylko w temacie tak powierzchownym jak ubrania i kosmetyki. Dziewczyna zapewnia, że jest bardzo ekologiczna i nie chodzi do miejsc, w których podawane są drinki z plastikowymi słomkami. Wystarczy, że chociaż raz taką dostanie, a lokal jest już skończony.

- Zawsze zwracam uwagę w knajpach, gdzie dają słomki plastikowe. Cieszę się, że to już jest siara, jak restauracja daje drinka czy cokolwiek ze słomką. To jest już taka siara, że ja tam nie wrócę – mówi w rozmowie z Plejadą.

Julia w walce o ekologiczny świat popiera jednak… rosyjską technologię! Jak to możliwe? Dlaczego dziewczyna chce zdenerwować polskich patriotów? Julka zamówiła sobie podobno szungit, czyli magiczny rosyjski kamień filtrujący wodę. Julka nie kupuje dzięki niemu wody w plastikowych butelkach.

- Staram się nie kupować plastikowych butelek z wodą. Kupiłam sobie szungit, czyli czarny kamień wydobywany w Rosji, który naturalnie filtruje wodę. (...) Wierzę w różne kamienie, ich energię. Jestem świruską na tym punkcie – dodaje.

Szungit, tajemnicza rosyjska broń w walce z plastikowymi odpadami, to najczystszy węgiel (ma nawet 99% tego pierwiastka!) występujący w Karelii, w północno-zachodniej Rosji.