Julia Wieniawa: Dopiero jak kupiłam drugie mieszkanie, kupiłam sobie drogą torebkę
Julia Wieniawa (25 l.) od kilku lat należy do najbardziej rozchwytywanych gwiazd w Polsce. Julia próbuje swoich sił nie tylko w aktorstwie, ale również w muzyce oraz biznesie. Prężnie działa również w sieci, a na Instagramie obserwuje ją ponad dwa miliony osób. Lubi również brylować na czerwonych dywanach i grzać się w błysku fleszy. Ogromne zainteresowanie młodą gwiazdą przekłada się na kontrakty reklamowe, a co za tym idzie majątek artystki.
Wieniawa nie ukrywa, że jej się powodzi. Swój majątek inwestuje m.in. w nieruchomości. W najnowszym wywiadzie przyznała, że takiego podejścia do pieniędzy nauczyła się od mamy. "Dzięki mojej przedsiębiorczej mamie kupiłam pierwsze mieszkanie w wieku 18 lat. Powiedziała mi: 'Julia, masz dobry czas. Zobacz, przychodzą te projekty, jacyś klienci, pierwsze reklamy. Ziarno do ziarnka, aż zbierze się miarka. Kup pierwsze mieszkanie, będziesz miała dobry start, a potem już możesz się bawić' i rzeczywiście tak było. Dopiero jak kupiłam drugie mieszkanie, kupiłam sobie drogą torebkę" - powiedziała w rozmowie z Eska.pl.
Zobacz również: Julia Wieniawa pokazała nowe wnętrza. Mało kto może sobie pozwolić na takie dodatki
Julia Wieniawa: Ja już teoretycznie nie musiałabym pracować
Obecnie Julia skupia się na rozwoju muzycznej karierze, ale nie oznacza to, że rezygnuje z aktorstwa. Doskonale wie, jak wykorzystać swój szczyt popularności i nie odrzuca danych jej okazji. Została ambasadorką jednej ze światowych marek kosmetycznych, co zaprowadziło ją na czerwony dywan w Cannes. Niedawno magazyn "Forbes" zamieścił ją na liście najbardziej wpływowych kobiet w Polsce. Wartość marketingowa 25-latki została oszacowana na aż 208 mln złotych. Jak sama jednak podkreśla - jest to wartość wizerunkowa, a nie rzeczywisty majątek. Jednak zdecydowanie nie musi się martwić o swoją finansową przyszłość.
Ambitna celebrytka przyznała, że po prostu "kocha zarabiać" i mieć pieniądze. Od dziecka wiedziała również, że będzie bogata. "Chciałabym mieć tych 208 milionów, słuchajcie. A w sumie nie wiem, czy bym chciała. Czy to jest takie fajne? Czy to jest takie ważne? Może by mi od*ebało? Ja mam bardzo zdrową relację z pieniędzmi. Kocham pieniądze i od dziecka wiedziałam, że na pewno będę kiedyś bogata, ja to po prostu wiedziałam. Tylko że ja nie mam czegoś takiego, że to jest mój cel. (...) Pieniądze to jest energia. Wydaję - zaraz wrócą. Przez to, że mam taki luz, one przychodzą. Nigdy się na tym nie skupiam. Ja już teoretycznie nie musiałabym pracować, ale kocham pracować" - zaznaczyła Julia.
Zobacz również: Julia Wieniawa pokazała w sieci "ścianę chwały". Wiemy, co się na niej znalazło
"Mokra" Wieniawa szalała na imprezie. Co za ciało!