Julia Wieniawa pod ostrzałem w sieci. Stworzyła poważne zagrożenie na drodze?!

Julia Wieniawa śpiewa i tańcuje za kierownicą

Julia Wieniawa od kilku lat nie schodzi z medialnego afisza. Można ją lubić lub nie, ale nie można zaprzeczyć, że jest jedną z najbardziej zapracowanych gwiazd młodego pokolenia - śpiewa, gra, występuje w popularnych programach i prowadzi własne biznesy. Doskonale wie, jak podtrzymać zainteresowanie swoją osobą.

Może również pochwalić się internetowym sukcesem. Na Instagramie zgromadziła bowiem ponad 2 miliony obserwujących, co plasuje ją w czołówce polskich gwiazd w sieci. 25-latka dba o kontakt ze swoimi fanami. Na Instagramie jest niezwykle aktywna i często zamieszcza prywatne filmiki. Nie wszystkie spotykają się jednak z pozytywnym odzewem.

W środowe popołudnie młoda artystka zamieściła w mediach społecznościowy zapowiedź nowego utworu. Zapytała obserwujących, jaki tytuł daliby tej piosence. "Piszcie pomysły w komentarzach" - zachęcała. Jest jednak pewien problem. Julka nagrywała wszystko podczas jazdy samochodem, co doskonale widać na filmiku. Co więcej, śpiewa i tańcuje w rytm melodii, a zamiast na drogę patrzy prosto w telefon.

Zobacz również: Julia Wieniawa pokazała w sieci "ścianę chwały". Wiemy, co się na niej znalazło

Julia Wieniawa "normalizuje złe wzorce zachowań"?

Wśród komentarzy z propozycjami tytułu zaczęły pojawiać się również te krytykujące postawę piosenkarki. Jeden z nich zamieściła Maja Staśko, która słusznie zauważyła, że swoim zachowaniem Wieniawa stwarza zagrożenie na drodze. "Ładna piosenka, ale proszę - nie nagrywaj w trakcie prowadzenia. To niebezpieczne i normalizuje złe wzorce zachowań na drodze, które mogą narażać innych. Nie warto - można się zatrzymać i spokojnie nagrać, bez zagrożenia" - napisała.

"Jak prowadzę to nie nagrywam", "Nie korzystajmy z telefonów za kółkiem, dla życia innych i nas samych", "Czasem wystarczy ta 1 sekunda nieuwagi i czasu nie cofniesz", "Przypominam, że prowadzisz samochód i jednocześnie wyginasz się do telefonu" - wtóruje jej część internautów. Niestety, okazuje się, że dla wielu fanów artystki nagrywanie filmików podczas kierowania samochodem nie jest niczym złym. "Sytuacja sytuacji nie równa. Wrzućcie na luz" - napisała jedna z fanek.

Podobne myślenie ma wiele polskich gwiazd, które wielokrotnie udowadniały, że mają niezwykłą "podzielność uwagi" i jednoczesna jazda samochodem oraz nagrywanie filmików telefonem nie są dla nich problemem. Tym swoistym talentem "pochwalili się" również m.in. Grażyna Szapołowska, Klaudia Halejcio, Paulina Rzeźniczak, Malik Montana, Ewa Chodakowska, Olga Frycz czy Maciej Zakościelny. W ubiegłym roku do sieci trafiło nagranie, na którym patrząca w telefon influencerka potrąciła psa. Streamerka o pseudonimie Sidneuke za winnych całej sytuacji uznała... właścicieli psa.

Takie zachowanie jest tak nagminne wśród gwiazd, że wydaje się niemal dozwolone. A tak nie jest. Zgodnie z art. 45 ust. 2 pkt 1. Prawa o ruchu drogowym "kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". Za nieprzestrzeganie tych zasad kierowcy grozi mandat w wysokości 500 zł oraz 12 punktów karnych.

Zobacz również: Klaudia El Dursi nagrywa podczas jazdy samochodem. Ostatnia akcja niczego jej nie nauczyła?

Julia Wieniawa Magdalena Cielecka harcowały do rana