O tym, że Julia Wieniawa ma piękne, drogo urządzone mieszkanie wie już każdy Polak i każda Polka. Teraz czas zobaczyć, jak się tam mieszka! A jest co oglądać. W końcu aktorka nie próżnuje w publikowaniu zdjęć z uroczego gniazdka. Tym razem zdradziła, że choć jeszcze niedawno była mistrzynią przypalania tostów - dziś jest już pełnoetatową kucharką dla swojego ukochanego.
Nikodem Rozbicki to szczęściarz! Nie dość, że odwiedza Julię w tych luksusach, to jeszcze może liczyć na smaczny obiadek. Brunetka zdradza bowiem, że kuchnia stała się ulubionym miejscem w jej mieszkaniu.
ZOBACZ: Julia Wieniawa oznajmia, że rzuca alkohol. Powód jest zaskakujący
"Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek wyląduję „przy garach". Jeszcze do niedawna spaliłabym tosta, a teraz kuchnia stała się moim ulubionym miejscem w mieszkaniu. Pewnie dlatego, że mam dla kogo przygotowywać jedzenie ❤️?" - czytamy w szczerym na pozór wpisie Julii Wieniawy.
Nie ma się co łudzić, na romantyczne zakończenie. Gwiazda dodała bowiem, że do gotowania zachęcają ją kuchenne sprzęty - dokładnie tej marki, która zapłaciła za reklamę w jej mediach społecznościowych.
SPRAWDŹ: Totalny odlot! Julia Wieniawa zażądała za to milion złotych!
Internauci byli zawiedzeni... Szybko zwęszyli intrygę i sponsorowanego posta.
"Myślałam, że tu jakiś szczery post, a to tylko reklama"
"Piękny okap. Szkoda jedynie ze kosztuje tyle co mój samochód..."
"Teraz nie wiiem uczysz się gotować czy reklamować okap a ta patelnie jest raczej pusta każdy wie że jak się gotyje to jest burdel w kuchnie a tu czyściutko jak talala ale spoko ucz się ucz" - piszą zdegustowani internauci.
Myślicie, że Nikodem naje się dzisiejszym obiadkiem?