Julia Wróblewska zdecydowała się na powiększenie ust. 22-letniej gwieździe "M jak miłość" wstrzyknięto kwas hialuronowy w usta. Aktorka zamieściła na Instagramie relację z wizyty w salonie medycyny estetycznej. Poniżej zobaczycie, jak wyglądała podczas zabiegu. Fani pytali Wróblewską o powód zafundowania sobie takiej modyfikacji. Gwiazda uspokaja:
- Powiększam lekko usta kwasem. Zobaczymy, jak wyjdzie. To nie dlatego, że nie czuję się ładna "bez modyfikacji". Chcę spróbować i nie jest to przecież na całe życie. Kwas trzyma się około pół roku, więc no worries.
Na pełny efekt trzeba będzie jeszcze zaczekać, ale na zdjęciach już widzimy pełniejszy kształt: Są opuchnięte, więc efekt zobaczę za jakiś czas, ale już widzę, że będzie pięknie - napisała Wróblewska.
Aktorka podzieliła się wrażeniami z internautami. Na ustach miała specjalną znieczulającą maść, która daje uczucie mrowienia: Ale śmieszne uczucie, chyba przez przypadek znieczuliłam też język - dodała na Instagramie.