Julia zapadła w pamięci widzów programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" przez to, że eksperci wyjątkowo źle dobrali jej męża. Jej małżeństwo z Tomaszem od początku było katastrofą, jednak uczestniczka przyznała po czasie, że nie żałuje udziału w show. Po programie udało jej się poznać nowego partnera, który skontaktował się z nią po nieudanym eksperymencie i był dla niej wielkim wsparciem. Zakochani chętnie dzielili się swoim szczęściem w sieci. Julia całkowicie zmieniła swoje życie dla nowej miłości i razem z ukochanym wyprowadzili się do Anglii. Niestety, influencerka niedawno podzieliła się ze swoimi fanami wiadomością, że również i ten związek nie przetrwał próby czasu.
- Po rozstaniu wróciłam oczywiście do Polski, gdyż w Anglii byłam wyłącznie ze względu na byłego partnera. Mieszkam w Ciechanowie i tu zaczęłam budować sobie wszystko na nowo. Zmieniłam pracę, zmusiła mnie do tego sytuacja. Obecnie pracuję w gastronomii jako kelnerka i nawet nieźle się w tym odnajduję - wyznała na swoim Instagramie.
Nic więc dziwnego, że internauci zaczęli dopytywać o przyczyny rozpadu ich związku, który zdawał się być tak szczęśliwy.
- Wiele z was pyta o powód rozstania. Nigdy nie podam powodu ze względu na szacunek do siebie, byłego partnera oraz relacji, którą mieliśmy. Chciałam się z wami podzielić tą informacją, ponieważ dzieliłam się szczęściem, kiedy je znalazłam. Zatem fair wobec was byłoby wytłumaczenie, dlaczego "zniknęły wspólne zdjęcia". Natomiast szczegóły są zbyt prywatną kwestią, aby dzielić się nimi na forum - oświadczyła smutno Julka.