Julia Żugaj od kilku lat spełnia się jako influencerka, youtuberka, tiktokerka, a nawet piosenkarka. Dziewczyna jest byłą uczestniczką projektu "Team X". W październiku 2022 roku wydała minialbum "Miłostki", w ramach współpracy z Unity Records. Julka odbyła także kilka tras koncertowych, na których prezentowała swoje utwory. Ambitną 23-latkę można oglądać nie tylko w internecie. Młoda gwiazda cieszy się ogromną popularnością wśród fanów i często organizuje "meet and greet". Podczas spotkań można z nią chwilę porozmawiać, nagrać TikToka czy wykonać wspólne zdjęcie.
Zobacz też: Kim jest Julia Żugaj? 23-latkę śledzą w sieci miliony osób. Młoda Polka podbija internet
Julia Żugaj chce wystąpić w "Tańcu z gwiazdami"
Julia obecna była na planie ostatniego odcinka "Taniec z gwiazdami". W rozmowie z "Super Expressem" wyjawiła, że nie miałaby nic przeciwko występowi w show Polsatu. Mało osób zdaje sobie sprawę, ale Żugaj bardzo dobrze tańczy. Swoje umiejętności czasami pokazuje w swoich mediach społecznościowych.
"Myślałam, myślałam, bo ja faktycznie tańczę. Jestem nawet instruktorką tańca, ale zupełnie inny styl. Ja jestem instruktorką tańca hip-hop, więc cały czas jestem zgarbiona i wykonuję bardzo mocne ruchy. Nigdy nie próbowałam tańca towarzyskiego. Byłam na jednych zajęciach, ponieważ chciałam spróbować - właśnie z Jackiem. Bardzo mi się spodobało i tak pomyślałam, że to mogłaby być fajna przygoda, gdzie przy okazji mogłabym się nauczyć tego tańca" - powiedziała nam w rozmowie Julia Żugaj.
Zobacz też: Anita Sokołowska dziękuje bratu za udział w "Tańcu z gwiazdami". Wzruszające słowa
Julia Żugaj będzie stresować się występami przed kamerą? Odpowiada
Julka przyzwyczajona jest to nagrywania różnych filmów, które później lądują w sieci. Telewizja to jednak zupełnie coś innego niż internet. W trakcie wywiadu zdradziła nam czy będzie stresować się ewentualnym występem w "Tańcu z gwiazdami".
"Myślę, że na pewno przy pierwszym livie by (przyp. red. stres) był. No bo to jest właśnie jednak live, w internecie, jak coś się tworzy, to można to obejrzeć, można to najpierw ocenić i później dopiero zdecydować czy chce się to puścić i żeby ktoś to zobaczył. Także myślę, że na pierwszym na pewno bym się stresowała, a później to już rybka" - wyznała nam Julia Żugaj.