"Justice League" ma być po części odpowiedzią na "Avengers" na podstawie komiksów Mavela. Wydawnictwo DC obecnie kiepsko sobie radzi z adaptacjami swoich komiksów w branży filmowej. O wiele lepiej idzie im w dziedzinie gier komputerowych. Jednak nie wszystko stracone. Za kilkanaście miesięcy pojawi się w kinach film o grupie bohaterów ze świata DC Comics. Na jednym ekranie zobaczymy najważniejszych herosów z tego Universum.
Film będzie dział się kilka miesięcy po wydarzeniach, które miały miejsce w dziele "Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości". Jak donosi portal JoBlo.com, "Justice League" ma odejść od mrocznego klimatu. O wiele większy nacisk położony zostanie na humor i zabierające dech w piersiach sceny walk. Batman wraz z nową przyjaciółką - Wonder Woman, postanowi zebrać grupę superbohaterów, która ustrzeże Ziemię przed niebezpieczeństwem.
W skład tytułowej grupy oprócz Batmana (Ben Affleck) i Wonder Woman (Gal Gadot) wejdą, znany z serialu Flash (Ezra Miller), Aquaman (Jason Momoa) oraz Cyborg (Ray Fisher). Prawdopodobnie zobaczymy też powrót Supermana (Henry Cavill). Bohaterowie staną przeciwko złemu Steppenwolfowi, który będzie głównym czarnym charakterem. Pojawią się również Darkseid i Lex Luthor. W filmie wystąpi też Willem Dafoe jako Vulko, mentor Aquamana.
Obecnie trwają zdjęcia do filmu. Premiera planowana jest na listopad 2017 roku. Justice League po raz pierwszy pojawiła się w 28 numerze komiksu "The Brave and the Bold" z 1960 roku. Grupa zrzesza najważniejszych superbohaterów ze świata DC i nie raz obroniła Ziemię przed licznymi czarnymi charakterami.
Zobacz: "Legion Samobójców". Zobacz nowego Jokera w oficjalnym zwiastunie filmu!