Kilkanaście miesięcy temu administracja prezydenta Baracka Obamy stworzyła nową platformę do kontaktu z obywatelami. Serwis We The People przewiduje ciekawą procedurę: każdy Amerykanin na specjalnej stronie może założyć petycję, którą, jeżeli w czasie 30 dni uzyska 100 tysięcy elektronicznych podpisów, prezydenccy urzędnicy muszą się zająć.
23 stycznia na stronie umieszczono petycję zatytułowaną Deportujcie Justina Biebera i odbierzcie mu zieloną kartę. W ciągu sześciu dni pod petycją podpisało się ponad 100 tysięcy obywateli USA.
Deportacja Biebera jest raczej mało prawdopodobna - dopóki nie zostanie mu udowodnione nadużywanie narkotyków.