- Moja mama na pewno już coś wymyśliła. O nic nie prosiłam, po prostu przyjdę na kolację z rodziną - mówi lekko zniesmaczona Selena Gomez w rozmowie z Daily Star, która ewidentnie nie jest do zadowolona z tego, że urodzin nie spędzi z nią Justin Bieber.
Ukochany piosenkarki będzie w tym czasie bardzo zajęty.
- Ma koncert w Atlancie, ale trudno, wszyscy musimy przecieć ciągle pracować - podsumowuje gorzko Selena.
Znając jednak Biebera, na pewno jakoś zrekompensuje swoją nieobecność. Na przykład zaprosi ją na Hawaje.