Wystarczyła tylko chwila, by miłość obróciła się we wściekłość. Spora część miłośników Justina Biebera nie mogła pogodzić się z decyzją o zmianie stylu. Aż 80 000 fanów przestało czytać twitterowe wpisy Biebsiego.
Przeczytaj koniecznie: Justin Bieber będzie miał figurę woskową w muzeum Madame Tussauds
Dla Justina to jeszcze nie jest koniec świata, bo wciąż śledzi go grubo ponad 7 milionów użytkowników Twittera. Pytanie tylko, czy tropem obrażonych fanów nie pójdą następni.
Mimo tak nerwowej sytuacji, Justin nie traci rezonu. - Lubię tę moją nową fryzurę - zaćwierkał ostatnio.
Przypomnijmy, że ścięte włosy trafiły na aukcję charytatywną. Stan z 25 lutego: za kosmyk włosów Biebera trzeba zapłacić 6700 dolarów.