Utwór "Won't Stop" raczej nikogo nie porwie. Nie ma tu mowy o przebojowości znanej z "Baby" czy "One Time". Nie można też porównać tej piosenki do poprzedniego kawałka Biebera z Seanem Kingstonem "Eenie Meenie" - tam była energia.
Tym razem obaj artyści postanowili jednak iść nieco bardziej w stronę "czarnej" muzyki. Z pewnością "Won’t Stop" to interesująca propozycja, ale czy to najlepszy kierunek dla Biebera? Sprawdźcie sami, jak brzmi najnowsza propozycja młodego Knadyjczyka.
Przeczytaj koniecznie: Justin Bieber lepszym kandydatem na męża (!) niż Robert Pattinson RANKING
Polecamy fragment od 2:30 - wtedy Justin Bieber próbuje sił w rapie.