Justin Bieber znów ma kłopoty? Aresztowano jego ochroniarza za kradzież, a w samochodzie znaleziono marihuanę!

2014-02-26 23:24

Justin Bieber po raz kolejny ma problem, tym razem chodzi o jego chroniarza. Mężczyzna został aresztowany po tym jak po szarpaninie z jednym z fotoreporterów uciekł kradnąc mu aparat.

Do zdarzenia doszło w Atlancie, gdzie Bieber bawił w parku rozrywki. Dziennikarze i fotoreporterzy, którzy czekali na Justina bardzo się niecierpliwili, dlatego wyszedł do nich ochroniarz Biebera prosząc żeby jeszcze trochę poczekali, podał serwis tmz.com. W pewnym momencie uwagę ochroniarza zwrócił jeden z fotoreporterów i nie wiadomo dlaczego zaczęli się szarpać! Finał szamotaniny był taki, że... ochroniarz Biebera zabrał aparat i najzwyczajniej w świecie odjechał.

Czytaj: Justin Bieber będzie pracował w kostnicy!

Jak się okazało pojechał do wynajmowanej przez Justina Bibera rezydencji. Fotoreporter nie czekał długo i ruszył w ślad za ochroniarzem. Wezwał też policję. Funkcjonariusz odzyskali skradziony aparat i oddali właścicielowi. Ale tonie koniec. Policjanci przeszukali też samochód i znaleźli w nim...marihuanę i szklane fajki do jej palenia z resztkami trawki! Kierowca tłumaczył, że nie miał pojęcia skąd marihuanaw samochodzie. Mimo to obaj, kierowca i ochroniarz zostali aresztowani za...kradzież aparatu!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki