To może być szok dla milionów fanek na całym świecie. Autor takich hitów jak "Sexy Back" czy "Cry Me a River" na poważnie rozważa zakończenie karietry muzycznej.
Przeczytaj koniecznie: Justin Timberlake: Nie rozmawiałem z Britney od 10 lat!
- Naprawdę nie wiem, kiedy ukaże się moja nowa płyta. Myślę jednak, że jeszcze coś kiedyś nagram. Z drugiej strony wydaje mi się, że czeka mnie już tylko jedna duża trasa koncertowa - opowiada dla magazynu Vanity Fair, nieco zapomniany piosenkarz.
Timberlake zamierza skupić się wyłącznie na aktorstwie, gdzie ostatnio idzie mu coraz lepiej.