Wszystko przez niechęć gwiazdora do stabilizacji i jakichkolwiek ograniczeń. Justin czuje się na tyle młody i jurny, że nie ma ochoty na kontrolowanie go telefonami podczas spotkań z kolegami i ciągłe pytania o to, gdzie jest, co i z kim robi.
Podobno Timberlake chciał uzyskać zgody na poligamię, tłumacząc się, że co prawda kocha swoją partnerkę, ale chciałby się też po prostu kochać z innymi dziewczynami. Na pewno zaś postawił Jessice warunek - żadnych rozmów o małżeństwie! Zakochana w Justinie do szaleństwa aktorka rozważa sugestie partnera, ponieważ nie może się pogodzić z myślą o końcu związku.
Znajomi jej odradzają walkę o przyszłość tej znajomości, prosząc, aby się szanowała, ale... Wygląda na to, że na Biel żadne racjonalne argumenty nie działają. Justin więc szaleje.