Justyna Bolek: Zadbane piersi to zdrowie i pewność siebie w sypialni

2021-08-20 7:05

Justyna Bolek (35 l.) jest piękną i wysportowaną kobietą, której sylwetkę podziwiają zarówno panowie jak i panie. Trenerka fitness znana z „Dzień Dobry TVN”, twórczyni projektu Slavica Dance, czyli oryginalnych zajęć ruchowych, będących połączeniem tańca i fitnessu, zwraca uwagę na to jak jędrność biustu wpływa na życie erotyczne kobiet. Okazuje się, że wiele pań ma kompleksy z obwisłym biustem podczas seksu. Nasza ekspertka zdradza, co zrobić, żeby poprawić wygląd dla siebie, partnera i pozbyć się kompleksów swojego ciała, które często niepotrzebnie psują nastrój w sypialni.

Justyna Bolek- zadbane piersi to pewność w sypialni

i

Autor: materiały prasowe Justyna Bolek- zadbane piersi to pewność w sypialni

Wiele kobiet narzeka, że przez obwisły biust ma nieudane życie erotyczne, ponieważ w łóżku skupia się nie na przyjemności, a na tym, by partner nie zauważył ich niedoskonałości. Panie bardzo często nie chcą zdejmować górnej części bielizny podczas stosunku i kochają się przy zgaszonym świetle. Okazuje się, że można to zmienić, bo przecież kobieta w każdym wieku pragnie mieć piękne i jędrne piersi. Trzeba przyznać, że dbanie, aby właśnie takie były nie jest łatwe. Wymaga cierpliwości i ćwiczeń, ale jak zapewnia Justyna Bolek to pozwoli przywrócić przede wszystkim pewność siebie.

- Kult ciała propagowany w internecie wpędza Polki w kompleksy, a tak naprawdę żadna z nas nie jest idealna, nawet ja, choć ze sportem jestem za pan brat. Każda z nas może zadbać o swoje piersi w taki sposób, by czuć się z nimi kobieco i seksy. Nie musimy mieć idealnie uniesionych do góry „piłeczek”, jednak możemy ćwiczeniami poprawić ich jędrność i zahamować proces grawitacji, dlatego warto  poświęcić 10 minut dziennie, by poćwiczyć, np. z hantelkami, lub robiąc pompki - mówi „Super Expressowi” Justyna.

- Podczas treningów fitness, które prowadzę panie często proszą mnie o zestawy ćwiczeń modelujących piersi, brzuch, czy pośladki, bo chcą czuć się bardziej atrakcyjne w oczach swoich partnerów. Nawet młode dziewczyny wstydzą się w czasie seksu zdejmować biustonosz, bo wstydzą się obwisłego biustu. Co prawda seks w bieliźnie też może być pełen magii, ale nie można przez całe życie kochać się w staniku, bo nie od dziś wiadomo, że każdy mężczyzna uwielbia dotykać piersi swojej kochanki i sprawia mu to ogromną satysfakcję - zdradza trenerka.

- Niezależnie od tego, czy mamy miseczkę B, czy D, dbajmy o swoje piersi, przede wszystkim dla swojego zdrowia. Nośmy także odpowiednio dobrane staniki. Jeśli my zaakceptujemy same siebie, automatycznie będziemy mieć lepsze relacje z mężczyznami, a zbliżenia, podczas których nie myśli się o fizycznych niedoskonałościach staną się bardziej pikantne. Nie gońmy jednak za absurdami, bo zdrowa kobieta powinna mieć trochę tłuszczyku na brzuchu. Bądźmy zatem zadbane i wysportowane, ale nigdy kosztem zdrowia - podkreśla Justyna Bolek.

- Przede wszystkim chcę być piękna dla siebie. Nie mam kompleksów, kocham swoje ciało, niezależnie od tego, czy ważę więcej czy mniej. Mam naturalną kobiecą budowę, która nie jest przesadzona. Nigdy nie pozwoliłabym na to, żeby partner mówił mi co mam poprawić w swoim wyglądzie, zwłaszcza jeśli chodzi o strefy intymne. Takie podejście faceta świadczy o braku szacunku dla kobiety. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wpędzał mnie w kompleksy, a niestety kobiety z którymi rozmawiam bardzo często cierpią przez swoich nietaktownych ukochanych i przez to ich zbliżenia są stresujące zamiast relaksujące. Z drugiej strony każda z nas chce być atrakcyjna i seksowna dla swojego mężczyzny. Moim zdaniem, jeśli czujemy się piękne na co dzień, to również w sypialni nie mamy problemu z nagością - zauważa Justyna.

Poniżej znajdziecie kilka porad od Justyny, jak prawidłowo ćwiczyć, by biust był jędrny i kształtny.

Justyna Bolek - trenerka fitness, ekspertka fitness w Dzień Dobry TVN zwróciła uwagę na najczęstsze przyczyny opadającego biustu:

Co powoduje zwiotczenie piersi?

- przyrost masy ciała - wyższy wskaźnik masy ciała (BMI) - otłuszczone, ciężkie piersi opadają;

- palenie tytoniu powoduje przedwczesne starzenie się skóry - dym tytoniowy sprzyja powstawaniu wolnych rodników, które są głównym sprawcą szybszego powstawania zmarszczek. Toksyczne substancje zawarte w dymie tytoniowym uszkadzają też włókna łączne m.in. kolagen i elastynę, które pomagają utrzymać elastyczność skory;

- genetyka - jeżeli w rodzinie, wśród starszych kobiet jest problem opadających piersi należy, wcześniej przeciwdziałać;

- wiek czyli nieubłagana grawitacja!!!

- źle dobrany biustonosz - źle dobrany rozmiar  pod biustem, niewłaściwa wielkość miseczki, nieprawidłowo wyregulowane ramiączka;

- źle dobrany stanik sportowy - w trakcie treningu nasze piersi mogą podnosić się nawet do 8 cm, następnie z powrotem opadają z tą samą siłą;

- dominacja ruchu w zgięciu, czyli nic innego jak siedzący  tryb życia oraz brak ćwiczeń prowadzą  do wad postawy - np. garbiąc się powodujemy, że z czasem nasza klatka zaczyna się „zapodać”, a to powoduje duży problem w wyglądzie piersi

Pierś jest zbudowana z tkanki gruczołowej, tłuszczowej i łącznej czyli więzadeł Coopera, które w sposób elastyczny przyczepione są do obojczyka, co nadaje biustowi jego charakterystyczny kształt i formę. Tkanka łączna podatna jest na zużycie i rozerwanie, ponieważ podczas powtarzającego się wysiłku fizycznego, piersi „ciągną za więzadła, zmuszając je do rozciągania”, dlatego tak bardzo ważny jest odpowiedni dobór stanika sportowego czy bielizny.

Nie możesz zapobiec rozciągnięciu więzadeł Coopera, ale możesz spróbować spowolnić naturalny proces i zachować kształt piersi tak długo, jak możesz, czyli profilaktyka! 

Ważne!

Trening mięśni klatki piersiowej nie zmieni struktury biustu (tkanka, która buduje biust, to głównie tłuszcz, a jego nie da się kształtować), można jednak przeciwdziałać prawu grawitacji przez wzmocnienie mięśni otaczających piersi, wówczas gruczoł piersiowy przesuwany jest ku przodowi.

Systematycznie wykonywane ćwiczenia na biust spowoduje ich wzmocnienie. Wykonuj te ćwiczenia 4-5 razy w tygodniu, co 3 tygodnie zwiększaj ilość, a po 3 miesiącach zobaczysz pierwsze efekty. 

1. Unoszenie ramienia przed sobą na skos

Początek: trzymaj dłoń na wysokości biodra wraz z hantelkiem, następnie unieś ramie do przodu, ale w sposób taki, aby kierować je lekko do wewnątrz na wysokość klatki piersiowej (do lini mostka - środek klatki piersiowej). Drugą dłonią możesz dotknąć część klatki piersiowej (od sutka w górę ok 5 cm), wówczas poczujesz jak pracuje mięsień piersiowy. Podczas unoszenia ramienia łokieć jest lekko zaokrąglony.

Uwagi! Nie wykręcaj nadgarstka - jest on przedłużeniem Twojego przedramienia. Nie pracuj tułowiem (niech ruszaj nim). Skoncentruj się na samej pracy ramienia.

2. Pompki z szerokim rozstawem rąk

Wykonując to ćwiczenie upewnij się, że nadgarstki masz na wysokości barków. Wykonując pompkę  łokcie kieruj szerzej szerzej, a ciało utrzymuj na linii bark – łokieć.

3. Kierowanie obciążenia przed siebie

Złap hantel w obie dłonie trzymając go przy klatce piersiowej na lini mostka (środek klatki piersiowej). Następnie kieruj złączone dłonie do przodu, trzymając je cały czas na linii środkowej mostka. Nie prostuj łokci na 100%. Zostaw je lekko zaokrąglone.

Ilość: powtarzaj te ćwiczenia 4-5 razy w tygodniu. Jedno ćwiczenie wykonuj np.12 razy. Ciężar hantla dostosuj do siebie (możesz też użyć butelki z wodą). Po każdych 3 tygodniach zwiększ ilość, możesz też zwiększyć serie (dostosuj do siebie).

Ważne! Podczas ćwiczeń nie ruszaj tułowiem, trzymaj je stabilnie. Stopy ustaw w sposób taki, aby zachować  linie prostą (czyli w jednej linii jest drugi palec od stopy, kolano oraz kolec biodrowy - to najbardziej wystająca cześć z przodu biodra), nie wykręcaj stóp. Nie zapominaj o oddechu!

Sonda
Słuchasz piosenek Sylwii Nowak?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki