Publiczność XVI Przystanku Woodstock była oczarowana. Wokalistka do czerwoności rozgrzała publikę. Justyna dała show z okazji 15-lecia swojej obecności na scenie.
Ubrana w czarny kombinezon ozdobiony kryształami Swarovskiego zaśpiewała stare hity w nowych, rockowych wersjach. Podczas wykonania hitu "Kryminalna miłość" na scenie szalała z pejczem.
Oj, było na co popatrzeć!