Tu o rutynie nie może być mowy. Choć Justyna i Maciej są małżeństwem od 12 lat, zachowują się jak zakochane nastolatki. Parę spotkaliśmy ostatnio w centrum Warszawy. Spędzili ze sobą miłe chwile. Był i wspólny spacer, i obiad w modnej restauracji.
Kiedy każde miało ruszyć do swoich zajęć, w Jusi nagle obudził się demon miłości. Nie mogła oderwać się od Macieja, obdarowując go pocałunkami. I nie przeszkadzało jej, że ukochany rozmawia prze telefon czy też szuka kluczyków do samochodu. Nie szczędziła mu też przytulanek. Chciała poczuć jeszcze raz bliskość swojego mężczyzny i zatrzymać to uczucie na dłużej. Maciej nie pozostawał obojętny na umizgi żony, choć niewątpliwie się spieszył.
Przechodnie patrzyli na nich z podziwem i nieukrywaną zazdrością. Bo przecież gołym okiem było widać, że ta miłość ożyła na nowo.
Takie małżeństwo to obecnie wśród naszych gwiazd rzadkość. Trudno już połapać się w tym, kto się rozwodzi, a kto przeżywa kryzys w związku. Na szczęście Jusia i Maciek pokazują, że prawdziwa miłość pokona wszystko.
Gwiazdy, bierzcie z nich przykład!