Justyna Steczkowska od ponad 26 lat występuje na scenie i nawet przez chwilę nie zwolniła tempa. Wokalistka cały czas nagrywa nowe płyty i koncertuje po całej Polsce. I choć emerytura w przypadku artystki wydaje się być pieśnią przyszłości, podczas nagrań "The Voice of Poland" wybiegła myślami w przyszłość i zdradziła, jak ją sobie wyobraża.
- Już wiem, co będziesz robiła na emeryturze. Założysz szkołę i będziesz katowała małolatki… - zakomunikował Marek Piekarczyk podczas nagrań Przesłuchań w ciemno.
Okazuje się, że Justyna Steczkowska swoją przyszłość widzi zupełnie inaczej.
- Ja, szkołę? Nigdy w życiu. Wolę czytać książki. Ja już uczyłam swoje dzieci gry na fortepianie i to było duże wyzwanie. Wspięłam się na wyżyny swojej cierpliwości. Jestem z siebie dumna, bo się udało, ale to była trudna lekcja - odpowiedziała stanowczo artystka. Po chwili wypowiedziała się na temat muzycznych umiejętności swoich latorośli. - Czy nauczyły się grać? Nauczyły się na tyle, na ile chciały. Nic więcej nie mogę zrobić - dodała trenerka "The Voice of Poland".
Przeczytaj także: Justyna Steczkowska zostanie babcią?! Leon mówi dziecku
W sobotę, 24 września, o godzinie 20:00 w TVP2, widzowie zobaczą ostatnie już Przesłuchania w Ciemno 13. edycji "The Voice of Poland". Podczas aż trzech odcinków, które zostaną wyemitowane, na scenie zaśpiewa 18 aspirujących wokalistek i wokalistów z Krakowa, Mazowsza i z Opolszczyzny. Po wszystkich występach poznamy ostateczny skład 12-osobowych drużyn Justyny Steczkowskiej, Lanberry, Marka Piekarczyka oraz Tomsona i Barona.