Justyna Steczkowska wie, jak dbać o związek, by gorących uczuć nie zabiła szara codzienność. Dowodem na to jest jej 15-letnie małżeństwo z Maciejem Myszkowskim - architektem. Wokalistka często pojawia się na imprezach z ukochanym. Nawet pozując pod ścianką, nie szczędzą sobie czułości. Jaki jest ich przepis na udany związek? Jak się okazuje nie ma złotego środka. W zamian za to Steczkowska ma kilka zasad, których stara się przestrzegać. Relacje z partnerem opisała tymi słowami:
- Szczęśliwie udało nam się utrzymać temperaturę związku na wysokim poziomie. Ale nie mamy na to recepty. My oboje w trudnych sytuacjach staramy się chować nasze ego do kieszeni albo przynajmniej trzymać je na wodzy, aby ten związek mógł trwać. Ważne też, żeby po prostu się lubić. Czasem trzeba zrezygnować ze swoich racji, chociaż nie jest to łatwe. No i warto zadbać o to, by codzienność nie była taka zwyczajna - słowa piosenkarki przytacza tygodnik Twoje Imperium.
Dodajmy jeszcze, że Steczkowska w swym przyszłym mężu zakochała się jako 18-latka, po tym jak zobaczyła jego zdjęcie w gazecie (Maciej Myszkowski był modelem). Zrządzeniem losu wokalistka spotkała Macieja w autobusie, ale zabrakło jej odwagi, by się do niego odezwać. Kolejny raz para spotkała się podczas jednego z licznych festiwalów, w których Steczkowska brała udział. Wówczas to on zrobił pierwszy krok. Dzisiaj Maciej i Justyna wspólnie wychowują trójkę dzieci: Leona (15 l.), Stanisława (10 l.) oraz Helenkę (2 l.). Całą rodzinę Steczkowskiej mogliśmy podziwiać w świątecznym katalogu marki Avon na 2015 rok.