Rozstanie z Piotrem najwyraźniej służy Justynie. Zdradzona i porzucona żona postanowiła wyjść z cienia męża i pokazać się światu. Zrobiła to z iście góralskim temperamentem. Tak że usłyszał o tym cały świat. Zrzuciła ciuszki i zapozowała dla "Playboya".
Okazuje się, że Justyna już w zeszłym roku chciała zaistnieć na okładce słynnego magazynu...
- Miałam taki pomysł, żeby zrobić mu prezent na 30. urodziny, ale skończyło się tylko na tym, że Zenek Martyniuk mu zaśpiewał - wyznała.
Ale jak mówi polskie przysłowie, co się odwlecze, to nie uciecze. Justyna dopięła swego i na dodatek nieźle na tym zarobiła. Jak udało nam się dowiedzieć, za sesję "Playboy" mógł jej zapłacić aż 40 tys. złotych.
Sam Piotr nie chce komentować sesji swojej żony, domniemujemy, że musiał być mocno zaskoczony.
ZOBACZ TAKŻE: Justyna Żyła NAGO. Żona Piotra Żyły w Playboyu [ZDJĘCIA]